Ostatnie, pełne deszczu tygodnie wyjątkowo nie przypominają złotej, polskiej jesieni, więc możemy się założyć, że niejeden z was odlicza dni do kolejnego urlopu, albo walczy z nieustannie pojawiającą się myślą, by poszukać jakiejś oferty last minute i polecieć dokądkolwiek, gdzie można naładować akumulatory. Zamysł ten z pewnością nie zasługuje na potępienie. Wręcz przeciwnie!
Ostatnie, pełne deszczu tygodnie wyjątkowo nie przypominają złotej, polskiej jesieni, więc możemy się założyć, że niejeden z was odlicza dni do kolejnego urlopu, albo walczy z nieustannie pojawiającą się myślą, by poszukać jakiejś oferty last minute i polecieć dokądkolwiek, gdzie można naładować akumulatory. Zamysł ten z pewnością nie zasługuje na potępienie. Wręcz przeciwnie!
Jesienny urlop można wykorzystać na odpoczynek, a przy tym interesująco spędzić czas. Malta to nasz zdecydowany faworyt na krótki wypad, który nie wymaga długiego lotu, gdzie o tej porze wciąż jeszcze jest dobra pogoda, okolica wprost zachęca do zwiedzania, a mili mieszkańcy troszczą się o to, aby odwiedzający wyspę goście wyjeżdżali z jak najlepszymi wspomnieniami.
Ciepłe morze, słońce, dobre jedzenie, zapierające dech w piersiach widoki i interesujące zabytki. Czy trzeba czegoś więcej, by spędzić wspaniały urlop? To wszystko znajdziemy na Malcie! Wyspa cieszy się ogromną popularnością wśród turystów z całego świata. Jesienny wypad na Maltę pozwoli uniknąć tłumów, a wciąż jeszcze panuje tam na tyle dobra pogoda, by skutecznie uporać się z jesienną chandrą. Łatwo tu dolecieć czarterem czy tanimi liniami lotniczymi z Polski, a koszty utrzymania są dużo niższe niż w Irlandii czy Wielkiej Brytanii.
A może przyjemne z pożytecznym?
Językiem urzędowym na Malcie jest angielski, więc nic dziwnego, że jest tu również bardzo dużo szkół językowych. Angielskiego można się uczyć na każdym poziomie. Oferowane są kursy ogólne i specjalistyczne. Na wyjazdy urlopowe warto zdecydować się na zajęcia nastawione na konwersację. Codzienna możliwość rozmowy w obcym języku to świetny sposób na pozbycie się bariery komunikacyjnej. Angielski na Malcie towarzyszy słuchaczom szkoły językowej nie tylko na zajęciach, ale również w czasie wolnym. Z reguły wszystkie placówki dbają o to, by uczestnicy kursu mogli ciekawie spędzać czas popołudniami i oferują wiele interesujących aktywności. Taki wyjazd najłatwiej i najszybciej jest zorganizować korzystając z pomocy biur specjalizujących się w wyjazdach językowych. Bardzo dobrą opinia cieszy się Agencja Turystyczna ATAS, która od wielu lat zajmuje się organizacją kursów językowych za granicą, w tym również na Malcie. Załatwimy tu zarówno wszystkie formalności związane z przelotem, zakwaterowaniem, jak i wyborem konkretnej szkoły.
Malta na własną rękę
Malta nie jest dużą wyspą. Jej długość wynosi 27 km. W najszerszym miejscu ma zaledwie 14,5 km. Można sobie więc spokojnie pozwolić na samodzielne wypady, tym bardziej, że publiczna komunikacja jest dobrze zorganizowana i niedroga. Historia wyspy jest bardzo bogata. Odnajdziemy tu ślady kultury rzymskiej, arabskiej, anglosaskiej. Na Malcie znajdują się słynne, megalityczne świątynie, które są starsze niż egipskie piramidy. Z kolei pozostałością z czasów kolonialnych jest chociażby lewostronny ruch i czerwone budki telefoniczne. Valetta, stolica Malty, jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Równie malowniczo prezentują się miasteczka St. Julian’s, Sliema czy Marsaxlokk. Na liście miejsc wartych odwiedzenia nie powinno zabraknąć również sąsiednich wysp Gozo i Comino z najpiękniejszą lazurową wodą, jaką można zobaczyć w życiu.
Wyjazd na Maltę to zawsze niezapomniane przeżycie. Nie sposób się tu nudzić. Wyspa znakomicie sprawdzi się zarówno w przypadku wyjazdów rodzinnych, jak i miejsce na wakacje dla singla. Wybierając szkołę językową na Malcie można być pewnym, że na brak towarzystwa nie będzie można narzekać. Najlepiej świadczą o tym entuzjastyczne opinie uczestników kursów językowych, którzy po wyjeździe na Maltę wracają do swoich domów pełni energii, nowych wrażeń i z nowymi znajomościami.
